studio tatuażu artystycznego

Poprawki, popraweczki... RATUNKU!!!

Niewdzięczny temat dla tatuatorów, a ostatnimi czasy zalewa nas fala poprawek i popraweczek. Do niedawna nie było to bardzo irytujące, ponieważ zdarzały się średnio dwie lub trzy takie prace w tygodniu. Na chwilę obecną zdarza się dzień z czterema małymi pracami z czego trzy prace to poprawki!

Ratunku!!!

Sprawa zdrowia, która poruszona została w części o higienie i sterylizacji to jedno, a to co klienci mają na ciele to zupełnie inna historia. Dlatego w dbałości o nasze przespane noce w chwili obecnej każdy Klient, który chce poprawić lub zakryć u nas tatuaż musi podpisać oświadczenie, iż u nas jest to co najmniej drugi zabieg na jego skórze, przy czym wcześniejsze nie były wykonywane zgodnie z zasadami higieny. Manewr taki ma na celu uświadomienie klienta o powadze sytuacji jeśli decyduje się na tatuaż nieprofesjonalny.